Cokolwiek myślisz… pomyśl odwrotnie

KALSKI_mysl-odwrotnie
dick

O Dicku który skoczył odwrotnie.

Dick Fosbury nie był wybitnie utalentowanym skoczkiem wzwyż. Jest jednak mistrzem olimpijskim. Pokonał najlepszych zawodników w swoim czasie tylko dlatego, że wbrew powszechnie obowiązującym zasadom, skakał zupełnie inaczej niż wszyscy. Pokonywał porzeczkę będąc odwrócony plecami… odwrotnie niż powszechnie przyjęty styl. Eksperci i opinia publiczna pukała się w czoło uważając go za dziwaka. I to prawda… był dziwny, całe szczęście, że niektórzy są dziwni.

Dick nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego tak skakał, po prostu tak było mu wygodniej… intuicyjnie wiedział, że tak może skoczyć wyżej. I skoczył w ten sposób w 1968 roku w Meksyku po złoty medal olimpijski. Ten styl nazwano „flop” a kilka lat później wszyscy skoczkowie skakali dokładnie tak jak Dick. Odkryli, że tak jest lepiej. Że tak skoczą wyżej.

Dick nie był sportowcem wybitnym, jednak to drobna zmiana spowodowała, że osiągnął sukces.


KALSKI_wyimek_05

Obowiązujące zasady, przyjęte powszechnie rozwiązania zapewniają pewien poziom bezpieczeństwa, utrudniając tym samym prawdziwy sukces. Nie sugeruję, aby podważać wszystko i wszędzie – to ciekawa, ale ryzykowna droga.

Polecam jednak, aby nie wierzyć bezkrytycznie we wszystkie dobre rady, w powszechnie stosowane rozwiązania. Zanim zrobisz cokolwiek zatrzymaj się i pomyśl. Najlepiej pomyśl odwrotnie. Spojrzenie na problemy, na zadanie z drugiej strony daje szanse na unikalne rozwiązanie. W biznesie, w sprzedaży ten swoisty rewers myślenia to właściwa droga.

Większość problemów, obiekcji zacznie znikać, jeśli tylko spojrzysz na nie z innej perspektywy, na przykład: z perspektywy tak zwanego klienta który teoretycznie coś chce, ale z jakiś powodów niezbyt chętnie chce rozstać się ze swoimi pieniędzmi. Niby tak, ale nie.

KALSKI_wyimek_06

W jednym z listów, pewien przedsiębiorca podzielił się swoim problemem: Klienci przesyłali zapytania o usługę, a jego pracownicy w pocie czoła odpowiadali na nie.

Proponowali klientom to, o co klienci zapytali w briefie. Było kiepsko. Okazało się, że firma potrafi tworzyć wyjątkowe rzeczy, które dumnie eksponuje… w siedzibie firmy. Tylko klienci tego nie widzą… pomimo że przesyłane są w ofertach zdjęcia fantastycznych rzeczy, klienci jakby tego nie dostrzegali skupieni tylko na tym o co zapytali.

Pomyśleliśmy odwrotnie: zastanowiliśmy się jak sprawić, aby klienci przybyli do firmy i naocznie zobaczyli co potrafią zrobić fantastyczni ludzie zatrudnieni w tej firmie. Problem rozwiązaliśmy warsztatowo – zapraszaliśmy klientów na prezentacje – warsztaty. No, to proste nie było, ponieważ wiadomo, nikt nie ma czasu, ale od tego są właśnie umiejętności handlowe, aby to co trudne – wykonać.

KALSKI_wyimek_07

I stał się niemal cud – na miejscu w firmie, klienci uwolnieni od trzymających jak kajdany stereotypowych procesów dostrzegli to czego nie mogli dostrzec – olbrzymi potencjał i świetne rozwiązania… o których nie wiedzieli. Skoczyli z nami – odwrotnie.

Wystarczyła jedna zmiana – miejsce prezentowania swojej oferty. To tak jakby wszyscy skakali od lat normalnie, a my skoczyliśmy odwrotnie jak Dick swego czasu lecąc odwrócony nad poprzeczką – pokonał wszystkich. Problem zaczął się potem, kiedy wszyscy zaczęli tak skakać, wtedy sposób Dicka stał się powszechny a on sam przestał wygrywać. Ale medal olimpijski ma.

W biznesie jest dokładnie tak samo, działające rozwiązanie dziś… przestanie być wyjątkowe i skuteczne, jeśli inni zaczną robić to samo. Musisz cały czas myśleć odwrotnie i uciekać do przodu szukając non stop sposobu: jak skoczyć wyżej, lepiej inaczej niż wszyscy.

Dobrego dnia.

Książkę, która jest „odwrotna” znajdziesz tu: link do książki.