Liczy się tylko sprzedaż

KALSKI_Liczy-sie-tylko-sprzedaz
KALSKI_Liczy-sie-tylko-sprzedaz

O sprzedaży napisano już wszystko… wszystko oprócz tej książki.

To, co za moment przeczytasz, nie jest przyjemne i fajne… To jest po prostu prawdziwe.

Ten portal będzie pomagał w zrozumieniu i odnajdywaniu własnych odpowiedzi na pytanie: jak to sprzedać? Bez bajek, bez magicznych, uniwersalnych i zawsze działających technik. Takiego czegoś nie ma. To bzdura i kłamstwo.

I choć magiczne zaklęcia „sprzedają” się najlepiej – tutaj ich nie znajdziesz…

Znajdziesz praktykę oraz skuteczność opartą o doświadczenie i umiejętności, o doświadczenia zdobyte w Wyższej Szkole Błędów i Porażek – moje i kilku innych osób, które pomogą mi odpowiedzieć na twoje pytanie: jak to sprzedać? A jak sprzedać tamto?


KALSKI_wyimek_01

W zasadzie każdy biznes, obojętnie, czym się zajmuje, polega tylko na jednej rzeczy, kręci się wokół jednej sprawy, a jego istnienie uzależnione jest od jednego elementu:

czy potrafisz sprzedać to, co oferujesz, to, co sprzedawać chcesz.

Nie za wszelką cenę. Za taką, jaką chcesz uzyskać.

Czy potrafisz to robić, czy zdajesz sobie sprawę, że ty i twoi pracownicy w zasadzie o wszystkim powinni myśleć przez pryzmat szukania odpowiedzi: jak to sprzedać?

Zapewniam cię – obojętnie, czy chodzi o młodego górala sprzedającego swoje produkty na targu, czy o tęgie głowy w biurowcu w Monachium należącym do trzyliterowej firmy motoryzacyjnej, oni wszyscy myślą tylko o jednym… Jak to sprzedać?

Jak sprawić, aby ludzie wybierali moje produkty, nie za wszelką cenę, tylko za taką, jaką chcę uzyskać? Nie jeden raz, nie dziś, tylko ciągle, zawsze i coraz więcej.

Słowo „więcej” to magiczny ciąg czynności, które mają lub mogą sprawiać, że twoja sprzedaż będzie się utrzymywać, a może zwiększać tak, jak chcesz.


KALSKI_wyimek_02

Marketing, strategia biznesowa, zarządzanie zespołami, atmosfera w pracy, logistyka, produkcja, transport, zarządzanie finansami, administracja, HR, strony internetowe i w ogóle handlowcy… To tylko narzędzia konieczne w jakimś stopniu do uzyskania odpowiedzi na pytanie, które stawia sobie młody góral i koncern motoryzacyjny.

Jak to sprzedać? Jak to zrobić? Jak sprzedawać ciągle, trwale pomimo konkurencji i trendów rynkowych?

W biznesie przetrwają tylko ci, którzy potrafią ciągle znajdować odpowiedź na to pytanie, a dzisiejsza prawidłowa odpowiedź z pewnością nie będzie właściwa za jakiś czas, nawet jutro.

Prowadzenie biznesu polega na tym, że jacyś ludzie, zwani „klientami”, mają wydać swoje bądź nieswoje pieniądze na produkty lub usługi, które ty oferujesz. I tu nie ma nic więcej… To elementarny, czysty gen handlu, sprzedaży, niezależnie, czy mówimy o straganie z warzywami, czy o producencie okien, samochodów, telefonów, hotelu, twojej pizzerii.

I wiem, że to, co czytasz brzmi twardo, niezbyt przyjaźnie i może nawet niefajnie, ale to wszystko prawda. Biznes istnieje tylko wtedy, jeśli sprzedaje, umie zjednać sobie ludzi i sprawiać, że chętnie wymieniają pieniądze na to, co oferujesz.

To nie jest przyjazne środowisko, tu można przegrać. Stracić.


KALSKI_wyimek_03

Dziś jako handlowiec, sprzedawca, dyrektor, prezes, właściciel firmy… nieważne, co oferujesz – jesteś tylko jedną z możliwości, jaką mają twoi klienci, którzy jak wyborcy głosują swoimi pieniędzmi. Oddadzą je tobie lub innym. I coś o tym zdecyduje.

Często za każdym razem coś innego…

Biorąc udział w przetargach, startuję z reguły kilku, kilkunastu oferentów, a kontrakt otrzymuję jeden. Napracują się wszyscy – cieszy się jeden.

A reszta? No cóż, nie teraz, to następnym razem, nie dziś, to jutro, nie ten klient, to następny. I to prawda.

Co jednak wtedy, kiedy częściej to inni otrzymują zlecenia, kontrakty, zamówienia?

Startując w grze pod tytułem: sprzedaję, prowadzę bądź zarządzam biznesem swoim lub czyimś, podlegasz zasadom tej gry.

A tu każdy chce sprzedać swoje produkty, zabrać tobie i nie zawaha się przed niczym, aby to zrobić.

Tak jak w sporcie, w biegu na 400 metrów – każdy chce wygrać, ale dokona tego tylko jedna osoba… W biznesie jest znacznie łatwiej niż w sporcie, tu zwycięzców może być więcej.

Ale przegranych też 🙂


KALSKI_wyimek_04

Każdy coś sprzedaje, niezależnie, co robisz, w mniejszym bądź większym stopniu bierzesz udział w sprzedaży albo masz wpływ na to, jak ona przebiega. A jeśli wydaje ci się, że nie…; Mogę się z tym zgodzić. Tak ci się wydaje 🙂

Z wyłączeniem tak zwanej budżetówki. Tam pieniądze rosną na drzewach 🙂

Każdemu sprzedasz wszystko co zechcesz czy Nie każdemu sprzedasz wszystko co zechcesz?

Sprawdź odpowiedź na: www.kalski.com.pl

Miłego dnia 🙂
Przemysław Kalski
Jak to sprzedać.